poniedziałek, 8 lutego 2010

W kościach czuję...wiosnę :) /I can feel spring in my bones :)

Trochę jeszcze zimno, nie da się ukryć, ale już gdzieś tam, założę się, przebiśniegi szykują się do przebudzenia wiosennego.
Cierpliwie poczekam, a i tak czuję już tę nadchodzącą wiosnę w kościach. O taaak...i znowu będzie.. .przede wszystkim ciepło :)

Tymczasem w mojej szafie trochę starego, trochę nowego i trochę...pośredniego. 
Ostatnio wpadło trochę inspiracji z pokazów, ale i ze "wszystkiego po trochu". Pogrzebałam w sh i trochę na wyprzedażach, mając na względzie co się przyda na wiosnę. Kupiłam nowy aparat, więc niedługo obfocę conieco.
Cieszę się, że zimą pojawiła się w mojej szafie wymarzona ramoneska, bo teraz jak widzę awansowała już do miana klasyki z szafy.
A na wiosnę przede wszystkim wymyśliłam jazzówki - koniecznie rude i koniecznie klasyczne, czarne (i skórzane, przynajmniej jedna para)
Do tego tulip pant's i skóra w postaci rzeczonej ramoneski. Tu powiało Karen Walker i jej zestawami z bodaj zeszłorocznej jesieni/zimy, których echa można odnaleźć w kolekcji na wiosnę/lato 2010.
Nie tylko u tej pani z resztą tak mi te jazzówki wpadły w oko. To przecież nic innego jak skórzana wersja pepegów, w których pomykałam namiętnie aż do zeszłej jesieni.
Coś czuję że w tym roku będzie podobnie :)
Myślę, że zaprzyjaźnię się także z propozycjami H&M na wiosnę/lato 2010. 
Na pewno w szafie mi "zakwitnie" trochę, jak z resztą zwykle na wiosnę :)
Cieszy mnie, że animal printy będą ciągle na czasie, bo bardzo się zaprzyjaźniłam z nimi.
Może nawet uda mi się w końcu nabyć kamizelkę futrzaną, bo futerko sztuczne, które pomogło mi przeżyć największe mrozy potrzebuje zastępstwa, którego można by użyć w zestawie np. z ramoneską.

It's still a bit cold outside, but I can feel spring in my bones. I know that there are first spring flowers somewhere  can't wait to bloom. And it's going to be warm...again :)


I've got few new things in my closet and new inspirations - like Karen Walker and her last fall collection, with tulip pants and jazz flats set with black biker or  just leather jackets. I found few nice things during sales. I've got a new camera finally, and I hope to use it soon to show that new closet arrivals. 
I'm glad that I bought my black biker jacket this winter. It's among classics now, so It's not going to be passe any soon and I love that idea.
When I felt that spring's going to come pretty soon I decided to buy myself something I wanted to have last spring and fore some reasons I didn't- jazz flats, red-brown, from Atmosphere and another pair, classic black made of leather from HD.  I found black Vila cardigan '80-ties inspired so interesting that I just had to have it (but itr was a bit expensive for me...it's a pity I've never found anything like that in second- hand) Acid wash jeans leggins are also from Vila - one of the best I could find (and I wanted something just like it). Mohair short cardigan is a christmas present, like a warm cocoa.


 red jazz shoes: Atmosphere/ black jazz shoes: Heavy Duty/ black cardigan: Vila/ short cardigan (bolero?): H&M/ tulip pants: H&M/ acid wash leggins: Vila/ + Laura Laine and Dave Mckean : graphics



Powyżej moje ostatnie zakupy. Pierwsze jazzówki już przyszły, rude Atmosphere, świetne i bardzo ładnie wykończone. Kardiganek power shoulders, czarny z guzikami, na zamek,  to mój najnowszy nabytek. Drogi niemiłosiernie, ale warto było. Moherowe kakaowe bolerko z H&M to prezent gwiazdkowy :)


A tu już coś dla fanów japońskich potworów. "Anatomia potworów" w wykonaniu Shigeru Mizuki - "Yōkai Daizukai " czyli  przewodnik po potworach znanych z folkloru japońskiego monster zwanych Yōkai w formie serii ilustracji (pojawiają się także w serii: "GeGeGe no Kitarō" tego samego autora) -  coś więcej na ten temat:  TU
85 tradycyjnych japońskich potworów, którym można zajrzeć do wnętrza :)
Twórca jest specem od mangi, za którą osobiście nie przepadam, ale potwory podobają mi się bardzo poprzez "drzeworytowe" podejście -  nawiązania graficzne do tradycji Hangi. Świetnie dobrana forma do treści.

And here's something for real monster lovers :) "Monster anatomy" created by Shigeru Mizuki - "Yōkai Daizukai " it's an illustrated guide to Yōkai -  traditional monsters from Japanese folklore.  You can find something more about it: here and : HERE
85 traditional Japanese monsters tah can be seen also from inside out ;) Great artistic form (Hanga woodcut ispired) for that kind of subject, couldn't be more well chosen. I love that neat graphic style and sparse use of colours. Awesome.

Kuro-kamikiri



 
Kasha


 Kijimunaa

Na koniec...wydało mi się oczywiste jak kropka nad "i" - "My Beloved Monster" - by Eels, live 2005, którego nie mogło po prostu tu zabraknąć.

Easy choice for monster part of the day: "My Beloved Monster" - by Eels, live 2005
 

>
>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz