wtorek, 1 grudnia 2009

Przelotem/ Flying by

Przedwczoraj Mattie uskuteczniała loty nad trawnikiem, Zoey jak zwykle przyszło się przyglądać.
Ach z jakim trudem jej to przychodzi...najchętniej po prostu zwiałaby, albo zrobiła bunt i wzięła zakładników, byle jej pozwolić też polatać. Ale nie ma takich lotów w planie póki co dla niej, wszystkie zarezerwowane są dla Mattie, podobnie jak piłeczka. Za próbę kradzieży piłki Zośka dostała z resztą po nosie od matki, no i ja noszę wpodnie w tym babskim stadzie, więc i ja wtrąciłam swoje 3 grosze jako surowy belfer.
Za zachowanie Zosi odpowiedzialne są szalone geny latającej matki, która ma obsesję na punkcie piłeczki.

Kurcze, zaczyna się robić zimno powoli...bardzo mnie cieszy mój wełniany H&M-owski beret, na który zamieniłam cienkiego krasnala :)
Chętnie bym zainwestowała jeszcze w jakieś grube krasnale a'la pani "No Fashion Victims"
Ale, o tym będzie nastepnym razem, teraz krótko o...lotnictwie :)

The day before yesterday Mattie was flying again...I should rather say: "as usual". Zoey was supposed to watch and she was devastated because of her need to join her mom. She was about to make a riot and take  hostages, so I let her go jumping around. Of course I couldn't because she would end up with no back legs...so when she couldn't fly she tried to steal the ball, but was quickly punished by mom. It's all because of that crazy genes that Zoey has from her sicko flying mother addicted to ball ;)

So far I am the only one to wear troussers in this "girlsband" so my word is always last and there is no mercy even if I'm tired and sleepy because I didn't sleep well. I said no riots!



Damn, it's getting cold. I'm so glad I have this H&M black thick beret. I exchanged thin cape for it few weeks ago and it was a good decision. I need few new capes just like this lady "No Fashion Victims" So what now? waiting for snow to come...
But now for something completely different....flying.





A przygrywał będzie Grizzly Bear/ Soundtrack powered by Grizzly Bear.



Ktoś tu się nie wyspał i to na pewno byłam ja..../ Somebody didn't sleep well...and It was definitely me.






Moja mama rządzi! nie? no ale nic czego ja bym nie potrafiła/  My mom is awesome, huh? well hello?!...nothing I couldn't do...


Tak matko, ty tu rządzisz.../  Yes mother, you're the mastaa...


Mattie przelotem/ Mattie flying by


Yeah! Who's your momma?


Flying redhead

1 komentarz: