black leggins jeans: Bershka/ white sneakers: H&M/ white t-stirt: Bershka/ blazer: Troll/ little mustard bag: Atmosphere/ leopard scarf: novamoda.pl
Tak, to ja zabieram rower na przejażdżkę w białych (!) tenosówkach i o dziwo wracam w białych (!) tenisówkach. Nie zbadane są wyroki losu...;)
Panterkowy szalik to też cud nad Wisłą dla mnie, bo był naprawdę tani, a jest przy tym rewelacyjny i lepszej jakości niż nie jeden 2x droższy. Dzień był piękny i wszystko byłoby super gdyby mój wspaniałomyślny, ciekawski TŻ nie sprawdził "co robi ta wajcha przy tylnym kole"....ano blokuje koło żeby rowerka nie ukradł złodziej. Problem w tym, że nie mieliśmy klucza, żeby zdjąć blokadę i musiał całą drogę do domu nieść rower ciężki, jak sam szlag. Tak więc..."If you are curious what does this button do", don't be :)Yes, it's me. I wore white sneakers and went cycling...yes...believe me or not but I came back in those white (!) sneakers and they were still white! Well...you never know ;)
Leopard scarf is fabulous and I am really glad I bought it. The day was nice and everything would be fine if my darling wouldn't try "what does this thing on back wheel do"...well...it blocks the wheel so that burglars couldn't steal it. Problem was we didn't have the key to unlock it and my poor bf had to carry the damn heavy bike all the way home. So..."If you are curious what does this button do", don't be :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz